Każdego dnia w efekcie doświadczania różnych sytuacji pojawiają się w nas różnorakie emocje. Są nieodłącznym elementem naszej codzienności i towarzyszą nam na każdym kroku. Emocje przychodzą i odchodzą, są etapem, przez który musimy przejść w danym momencie naszego życia. Nie jesteśmy w stanie ich nie odczuwać czy wyeliminować, bo są one wpisane w naszą naturę. Trzymanie ich w sobie czy podważanie tego co czujemy jest jak podważanie samego siebie i swojej natury. Emocje mówią nam o naszych potrzebach i granicach.
Rozpoznawanie, nazywanie a na końcu komunikowanie własnych stanów emocjonalnych ma wpływ nie tylko na sferę psychiczną, ale i nierozerwalnie z nią związaną sferę biologiczną, czyli na nasze ciało. Kiedy długo jesteśmy w napięciu emocjonalnych nasze mięsnie też się napinają, mogą pojawić się problemy ze snem czy bóle głowy. W momencie rozpoznania, nazwania i wyrażanie emocji, szczególnie tych nieprzyjemnych jak złość, strach, smutek czy wstyd obniża się ich natężenie. Może nam to pomóc w szybszej redukcji napięcia emocjonalnego co z kolei wpływa na zmniejszenie się napięcia odczuwanego w ciele.
Komunikowanie emocji służy lepszemu rozumieniu siebie, swoich potrzeb czy zrozumienia sytuacji, w której się znaleźliśmy. Wyrażanie emocji pomaga nam w lepszej komunikacji z innym. Dlatego warto mówić innym jak czujemy się w relacji z nimi, czy jak wpłynęła na nas dana sytuacja. Zwiększa to nasze szanse na bycie zrozumianym przez inne osoby i uwzględnieniu przez nie naszch potrzeb i granic.
Leave a Reply